Latam z Rzeszowa.: Przepraszam, którędy na Berlin?

Przepraszam, którędy na Berlin?

Pamiętacie tę kultową scenę z serialu (swoją drogą też kultowego) Drużyna A? Dzisiaj jakby Murdock zadał mi to pytanie, to bez wahania odpowiedziałbym, że przez Jasionkę. Ale jak to? – zapytacie. – Ano tak to. Ryanair przez jednych uwielbiana, a przez innych znienawidzona tania linia lotnicza (ok – niskokosztowa) ogłosił niedawno, że 31 października rozpocznie loty na trasie Berlin – Rzeszów. Potem, Ryanair przemyślał sprawę i zdecydował się przyspieszyć o 2 miesiące inaugurację. Tak więc ogłaszam wszem i wobec, że od 2 września polecimy 3 razy w tygodniu na trasie Berlin – Rzeszów.

Fot. Wikipedia

Berlin, Berlin… Dlaczego Berlin? Każdy kto interesuje się trochę lotnictwem zadawał sobie to pytanie. Do mnie dotarło, że tak naprawdę ja nic o tym Berlinie nie wiem. Ot, takie sobie miasto, stolica Niemiec, mur berliński, fajne koncerty i Brama Brandemburska. Ani nie ma tam znaczącej emigracji z Podkarpacia ani miasto nie ma takiej famy jak Paryż, Barcelona czy chociażby Madryt. Największe miasto Niemiec, trzecie co do wielkości miasto w Unii Europejskiej po Londynie i Paryżu…

Fot. Wikipedia

Po zagłębieniu się trochę w temat wiem, że na pewno do Berlina polecę. Jest blisko, jest tam co robić, na fejsbuku widziałem, ze paru moich znajomych stolicę Niemiec odwiedziło (Karina gracias por las fotos!) i wrócili wniebowzięci – Berlin to niedoceniany u nas, ale atrakcyjny turystycznie kierunek. Idealny na kilkudniowy wypad z przyjaciółmi.

Nie macie pomysłu na kilkudniowy wypad? Polecam Berlin!

Po pierwsze to raj dla miłośników muzeów i historii, warto odwiedzić Muzeum Pergamońskie, Starą Galerię Narodową (dzieła niemieckich artystów klasycyzmu i romantycyzmu, ale także Claude Moneta), klasycystyczne Stare Muzeum, Muzeum Bodego i wiele innych.

Fot. Wikipedia

Po drugie – Berlin to miasto dla miłośników architektury, stare XIX wieczne budynki doskonale przeplatają się z nowoczesną zabudową. Jest i historycznie i wielkomiejsko. Lubię to!

Brama Brandemburska, berlińska Katedra, wieża telewizyjna czy siedziba Bundestagu to budowle chyba każdemu doskonale znane. No i Dworzec ZOO, sławny dzięki szokującej kiedyś książce, a mi niezmiennie od lat kojarzący się z niesamowitą książką Janusza Wiśniewskiego „S@motność w sieci”.

Fot. Wikipedia

Po trzecie – Berlin jest miastem miłośników muzyki. Niezliczona ilość koncertów (moi ukochani Los Suaves grali jeden koncert swojej pożegnalnej trasy właśnie w Berlinie w kwietniu, nie zdążyłem pojechać), 4 opery, 6 orkiestr symfonicznych, chóry, teatry i wszystko w odległości niecałych 2 godzin od Rzeszowa. W ogóle Berlin to miasto artystów, bohemy, grafficiarzy. Berlin kusi.

Fot. Karina Gomez

Mur Berliński, check point Charlie, stadion olimpijski czy East Side Gallery – to miejsca, które trzeba zobaczyć. Berlin to miasto – jak każde wielkie miasto zresztą – w którym cały czas coś się dzieje. Miłośników filmu nie może zabraknąć na słynnym berlińskim festiwalu filmowym Berlinale, miłośników sportu do Berlina przyciągnie Maraton Berliński czy zespoły jak Hertha Berlin (kopana), Alba Berlin (koszykówka, świetne cheerleaderki – polecam ;)) czy Berlin Recycling Volleys (siatkówka). Ta ostatnia propozycja wydaje się być bardzo interesująca, szczególnie dla fanek Paula Lotmana, który do zeszłego roku był zawodnikiem dumy Podkarpacia Asseco Resovii, a teraz święci triumfy z berlińskim zespołem. Wiem, że Lotman pozostawił w Rzeszowie mnóstwo wiernych fanek.

Fot. Twitter @PaulLotman

Także dziewczyny – brakuje wam Paula, zdjęcia na ścianach z autografem nie wystarczają? Kupujcie bilety do Berlina, on tam jest w Max-Schmeling-Halle i jestem pewien, że się ucieszy z waszej wizyty ;)

Fot. Wikipedia

Berlin to także siedziba międzynarodowych targów, co roku takich targów i kongresów odbywa się blisko pół tysiąca. Najbardziej znane z nich to ILA Międzynarodowe Targi Lotnicze, ITB Międzynarodowe Targi Turystyczne czy Międzynarodowe Targi Elektroniczne.

Co ciekawe, Berlin wbrew obawom nie jest przesadnie drogim miastem dla turystów jak Paryż czy Londyn. Liczne muzea w niektóre dni otwarte są bezpłatnie dla zwiedzających, piwo można wypić za 2 euro, hostele i hotele mają rzeszowskie ceny, idealne miasto na weekendowy wypad - ci co chcą być fajni mówią na to city break ;) Można zakupić kartę miejską City Tour Card, która jest połączeniem biletu na komunikację publiczną (S-Bahn, U-Bahn, tramwaje i autobusy) z kartą zniżkową (od 15 do 50%).

Fot. Wikipedia

Sami zobaczcie: wylot inauguracyjnym rejsem z Rzeszowa, powrót następnym lotem. Na dodatek to weekend, prawie wakacje, muzea i wszelkie imprezownie Berlina czekają. Za nocleg najtaniej zapłacimy 33 euro za osobę za 3 noce. TYLKO 11 euro za noc. Berlin kusi.

Ale Berlin to nie tylko Berlin. Wiecie, że w odległości 2 godzin od Rzeszowa jest wyspa tropikalna? Wyobraźcie sobie, zima, szaro, mokro, ponuro – wsiadamy w samolot do Berlina i jeszcze tego samego dnia wylegujemy się na plaży pod palmami, sącząc drinka z parasolką. Przysięgam, że nie ściemniam! 35km od lotniska Berlin Schönefeld, na starym lotnisku w Krausnick, w hangarze, który kiedyś służył sterowcom jakiś zbzikowany Niemiec wymyślił sobie, że zrobi tam tropiki. I zrobił skurczybyk! Ale o tym będzie w osobnym wpisie.

Jeśli potrzebujecie wynająć auto w Belinie to najtaniej zrobicie to --> TUTAJ

Fot. Tropical Island

Bezpośrednie loty z Rzeszowa do Berlina to nie tylko okazja do zwiedzenia stolicy Niemiec. To także, a może przede wszystkim baza Ryanaira. Baza, w którą Ryanair wierzy i którą konsekwentnie rozwija. No ok, ale co to oznacza dla nas, mieszkańców południowo-wschodniej Polski? Ano to, że ta trasa nie wzięła sie z niczego. Jest to swoisty eksperyment irlandzkiej firmy, który chce sprawdzić potencjał podkarpackiego rynku pod kątem przesiadek. Z Berlina SXF Ryanair oferuje całe mnóstwo ciekawych tras i bawiąc się ich wyszukiwarką można sobie złożyć tanio całkiem ciekawą wycieczkę np. do Włoch czy Hiszpanii z przesiadka w Berlinie. Z Berlina Ryanair oferuje 12 kierunków do Hiszpanii, 9 do Włoch, 2 do Portugalii. Oprócz tego oferuje trasy m. in. do Serbii, Czarnogóry czy Węgier. Sam znam coraz więcej ludzi, którzy lubią z paczką znajomych wyskoczyć na kilka dni w jakieś ciekawe miejsce, Ryanair z trasą do Berlina z pewnością to ułatwia. Znam też takich, którzy pracują w Szczecinie i nie posiadają się z radości, bo jak twierdzą: w końcu bezpośrednie loty Szczecin - Rzeszów :D

Można polecieć np. do Lizbony i uciec przed zima w cieplejsze klimaty - cena? 379zł tam i z powrotem. Za zimno? To może Wyspy Kanaryjskie? Rzeszów - Berlin - Las Palmas - Fuerteventura - Berlin - Rzeszów? ;)

Wystarczy tylko chcieć latać, Ryanair dzięki połączeniu z bazą w Berlinie oferuje nam zupełnie nowe możliwości, a nie tylko Londyn, Dublin i inne kierunki brytyjskie. I tak, składając sobie różne odcinki podróży tanimi liniami, lata tysiące ludzi w Europie, biednych studentów i nie lubiących przepłacać plecakowiczów. Często hardkorowo śpiąc na lotniskach między lotami, bazując na chińskich zupkach i konserwach, ale zwiedzając świat, poznając nowych ludzi, nowe kultury i nie wydając wcale kosmicznych pieniędzy. Marzy mi się, że i w Polsce ludzie zaczną więcej latać, że nie będą się bali polecieć do obcego kraju, że zrozumieją, że wyprawa do Berlina czy Włoch, Hiszpanii przy odpowiednim planowaniu wcale nie musi być droższa niż pobyt w Bieszczadach czy nad morzem. Co o tym myślicie? ;)

Lotnisko w Berlinie wychodząc naprzeciw polskim pasażerom uruchomiło polską wersję językową witryny internetowej.

To jak? Lecimy do Berlina? ;)

Loty na trasie Rzeszów – Berlin SXF w poniedziałki, środy i piątki:

RZE 9:05 – 10:30 SXF

SXF 7:15 – 8:40 RZE

Bilety do kupienia na stronie Ryanair.com lub na Skyscanner. Ceny od 129zł w jedna stronę. Udostępniajcie! ;)