poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Koniec z darmowym parkingiem na lotnisku i trasami do Korfu, Burgas i Prestwick.

Od lipca będziemy płacić za wjazd na lotniskowy parking. Nie są znane jeszcze stawki, ale Jasionka przestanie być jednym z niewielu lotnisk w Polsce  z darmowym parkingiem.

Za miesiąc minąłby rok od mojego ostatniego wpisu. To straszne, ale na tym lotnisku nie działo się nic godnego uwagi, nic pozytywnego co nakręciłoby mnie do popełnienia nowego wpisu. Nadal nie mamy potrzebnych lotów do Paryża, Oslo, Włoch, Hiszpanii, dodatkowo mimo nowej umowy podpisanej z Ryanairem tracimy trasy do Korfu, Burgas, Prestwick i jak twierdzi portal Pasażer także do Tel Awiwu od jesieni 2019 - co nie do końca może być prawdą, ale o tym poniżej. Ale o smutnych rzeczach jakie dzieją się w Jasionce nie chciałem pisać, jeszcze nie teraz...

Zła i dobra wiadomość dla pasażerów i zdecydowanie dobra dla lotniska. Dlaczego zła i dobra dla pasażerów?  Zła oczywiście dlatego, że już nie będzie można beztrosko pozostawić auta na 2 tygodnie i wyjechać na urlop czy do pracy za granicę. Dobra, bo dzięki temu, że parking nie będzie darmowy zwolni się na nim sporo miejsca, znikną auta ludzi, którzy pracują w strefie przemysłowej i korzystają dzisiaj z parkingu przy lotnisku, miejmy nadzieję, że w końcu nastanie tu porządek i skończy się parkowanie na trawie, chodnikach czy wprost na jezdni tak jak jest to do tej pory i z czym - niestety - nie może poradzić sobie zarząd lotniska.







Wprowadzenie opłat to dobra wiadomość także dla właścicieli prywatnych parkingów długoterminowych oraz dla rzeszowskiego MPK którym najpewniej przybędzie klientów.  Ale przede wszystkim to świetna wiadomość dla spółki  Port Lotniczy "Rzeszów - Jasionka", której przez ostatnie lata uciekały niemałe pieniądze za parkowanie, w czasie kiedy firma musiała ponosić spore koszty (szczególnie zimą) związane z utrzymaniem parkingu.  Prawnicy spółki przez lata próbowali znaleźć sposób na wprowadzenie opłat, ale wszelkie analizy pokazywały, że byłoby to niezgodne z prawem w związku z dofinansowaniem budowy parkingu ze środków Unii Europejskiej. Ludzie blisko związani z tematem mówili, że w grę wchodził zwrot dotacji albo nawet odcięcie sobie drogi do przyszłych dotacji na rozbudowę infrastruktury lotniskowej.

Ekipa kierowana przez Michała Tabisza osiągnęła to, co nie udało się nikomu przez ostatnich 7 lat. Szczegóły nie zostały podane, ale mam nadzieję, że zarząd znalazł złoty środek i wprowadzane zmiany nie będą miały przyszłych, kosztownych, konsekwencji i nie zamknięto sobie drogi do unijnych grantów w przyszłości. Jeśli wprowadzenie opłat nie będzie miało negatywnych konsekwencji dla lotniska teraz i w przyszłości, to jest to jest to ogromny sukces władz Portu.

Tymczasem rozpoczął się remont parkingu. Fragment na którym parkowały samochody wypożyczalni został wyłączony z użytkowania, a flota aut do wypożyczenia została przeniesiona na nowy szutrowy parking po zachodniej stronie terminala. Demontowana jest stara, nigdy nie używana infrastruktura do poboru opłat, powstanie także bezpośredni wyjazd z szutrowego parkingu na drogę prowadzącą do Heli One.








To koniec dobrych wieści z Jasionki. Niestety, mimo podpisanej nowej umowy promocyjnej z Ryanairem (17,64 mln zł w ciągu najbliższych 3 lat) zanosi się, że nie będzie nowych tras z Rzeszowa. Jakby było tego mało w tym roku nie polecimy już na Korfu, do Burgas ani do Glasgow - Prestwick. Wygląda na to, że Jasionka nie ma dobrej passy u Ryanaira, a Michał Tabisz nie ma pomysłu aby to zmienić. Redaktorzy portalu Pasażer twierdzą, że tracimy także połączenie do Izraela od sezonu zimowego 2019. Przypomnę - od marca 2018 roku LOT lata raz w tygodniu z Rzeszowa do Tel Awiwu. Jednak nasz narodowy przewoźnik nie potwierdza kategorycznie, że ta trasa zniknie z Rzeszowa:

 Na tę chwilę nie planujemy żadnych zmian dotyczących kształtu tego połączenia w obowiązującym do końca października sezonie letnim. Spekulacje dotyczące sezonu zimowego są na tę chwilę przedwczesne, bowiem wciąż prowadzimy analizy biznesowe - mówi Jakub Piotr Panek z Biura Komunikacji Korporacyjnej LOT-u. - Jeśli chodzi o połączenie z Rzeszowa do USA to  podobnie jak w przypadku Tel Awiwu informacje dotyczące nieobecności połączeń z Rzeszowa do Newark w siatce połączeń LOT w sezonie zimowym, to spekulacje. Widzimy ogromny potencjał w realizowaniu bezpośrednich połączeń z portów – w tym regionalnych za ocean, czego przykładem jest ostatnie zwiększenie częstotliwości operacji z Krakowa do Chicago.

Również w przypadku przewozów cargo z Rzeszowa do USA nie ma - wg przedstawiciela LOT-u - powodów do narzekań:

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników cargo na tej trasie. Są zgodne z naszymi oczekiwaniami i założeniami biznesowymi. Przykładem doskonałej umowy realizowanej dzięki temu połączeniu jest nasza współpraca z Pocztą Polską.

Nie jest jednak tajemnicą, że trasy z Polski do USA odznaczają się wysoką sezonowością i wypełnienia samolotów w sezonie zimowym były słabe.

Podróżującym do strefy Euro polecam kartę N26, dobra alternatywa dla karty Revolut - darmowe konto w euro, darmowa karta, darmowa wysyłka. Jeśli założycie konto do 13 maja i wydacie 15 euro bank zwróci wam 10 euro.  Pierwsze 5 wypłat w miesiącu z bankomatów w strefie € gratis. Jak to działa możecie dowiedzie się TUTAJ.

Jeśli potrzebujecie samochodu, to w dobrej cenie wypożyczycie TUTAJ:




Latam z Rzeszowa